Via Appia - Test

Pełna wersja: Ja już nic nie czuję
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
ulotna jest przyszłość
jak woń pościeli
kochanków

poduszka tylko pozostała
z kroplą potu
i odciskiem głowy twojej

a ja na niej sama
i perfumy light blue
Przekombinowałeś.
Ostatnio szukasz w metaforze "smugowej" - myślowym skrócie, spiętrzeniu obrazu.
I czasami gubisz ścieżkę zapachu

Ten wiersz ma dobrą myśl - metaforę, ale nie kontrolujesz jej, tylko cię wywaliła na bezludną wyspę Big Grin

przyszłość jest jak
ulotna woń pościeli
po nocy kochankó
w

------------> woń jest ulotna i epitet jest tak sobie tu, a przy tym porównanie przyszłości do woni - samo w sobie ciekawe (może ulotna przyszłość byłaby rozwiązaniem? Nie wiem.)


objęcia tylko zostały
zimne w wspomnieniach

znowu epitet zimne nijaki - do tego kłóci się znaczeniowo z "kochanków"
spróbuj głośno powiedzieć w_wspomnieniach! świeczkę można zgasić!

skropiłam Twoją poduszkę
perfumami light blue
byś mógł zapamiętać oczy moje


posypało się wszystko - choć ładnie metaforą synestezja

skropiłam - aż się prosiło pomieszać z kroplami potu!
twoją poduszkę - to nie było jej w ICH łóżku.
Nie wiem, gdzie są bohaterowie - podmiot i adresat

aaaaaaaaaaa! - tam??? Omamoicórko!
a po tobie tylko wyspa
z bezludną plażą

bez sensu.
O rany, ale mi się, dostało. Smile i już poprawiłem, tylko aż się boję. Angry
Ale dobrze jest, tak po łbie z rana, to jak sznaps na noc.
Nareszcie nad tak nędznym Big Grin poetą ktoś pracuje, dobrze że jesteś Nataszo. Smile
Objęcia tylko pozostały...


tu wyraźnie brakuje obrazowania - gdzie, jakie, czyje, co dalej...
Objęcia tylko pozostały... (widzę np. ciepłe? na poduszce? ...

lubie erotyki, dlatego się mieszam.

starysta - potem - czy przedtem skropiła?
Skropiłam też jest bleeeee

I plaża dalej dzika, znaczy nie podoba mi się, nie widzę jej - ale pewnie się zafiksowałam.
Z łóżka na plażę mi nie pasuje.
(Połóż podmiocicę gdzieś realniej w tej samotności (np. na kanapie w dużym pokoju - to żart!)
ulotna jest przeszłość
jak woń pościeli
kochanków

pot i perfumy light blue
zdołałeś zapamiętać
i plaża pusta

chcesz opisać życie
z kieszeni głupca
wymnij koloryt

Tak sobie skróciłam Twój wiersz. Ulotna jest przeszłość nie przyszłość tej nie znasz. Pozdrawiam

Sad więc na pościeli ja położyłem Blush ? co ?
Lysa, o taką okrutność, to Ciebie nie podejrzewałem, Sad ale wal, bo już od rana dostaje razy, taki dzień.

A ja, tylko chciałem napisać wiersz inny, nie taki jak moje z inwersją. Zeszedłem z drogi i mam, i dobrze.
O kurczę, ale żeście mu wiersz przerobili Tongue Nie widziałem pierwotnej wersji, jeno po cytatach mogę coś wnioskować. To, co jest teraz wygląda bardzo dobrze. Aż się czuje tą subtelność i delikatność. Można sobie wyobrazić perfumy light blue (lub im podobne), nawet bez wymieniania ich nazwy, a to jest duża sztuka.