*** (umykają ci...) - Wersja do druku +- Via Appia - Test (https://www.litterascripta.pl) +-- Dział: LIRYKA (https://www.litterascripta.pl/forumdisplay.php?fid=236) +--- Dział: Poezja (https://www.litterascripta.pl/forumdisplay.php?fid=29) +---- Dział: Poezja 2011 (https://www.litterascripta.pl/forumdisplay.php?fid=223) +---- Wątek: *** (umykają ci...) (/showthread.php?tid=6926) |
*** (umykają ci...) - Liwaj - 07-10-2011 umykają ci zachody i wschody słońca nie wiesz, czy błahe powody powinny wywoływać takie mdłości czujesz na zmianę przytłaczający ciężar z budzącą irytację wesołością masz pewność, że świat kręci się prawidłowo bo przyszła złota polska jesień boli cię głowa i piszesz smutne wiersze 06.10.11
RE: *** (umykają ci...) - Samaelitka - 07-10-2011 (...ten kucyk jest czynnikiem rozpraszającym!...) Podobało mi się. Nie wykładasz wszystkiego, pozwalasz na baaardzo szeroki zakres interpretacji - co jest fajne, bo dzięki temu wiersz zostaje w głowie (a ja ostatnio mam bardzo często tak, że dwie minuty od opuszczenia tematu nie pamiętam, co czytałam). Szczególnie podobają mi się ostatnie trzy wersy - co roku jest jesień, co roku ktoś pisze smutne wiersze, mimowolnie wpadając w pewien odcień rutyny. RE: *** (umykają ci...) - RootsRat - 07-10-2011 Hm. Niezbyt przypadło mi do gustu. Przegadany, za bardzo prozaiczny. I jakoś taki zupełnie niesmutny. Bardziej nijaki. Nie tym razem, Liwaju. RE: *** (umykają ci...) - Pasiasty - 08-10-2011 Się tylko zaznaczę, że przeczytałem, ogarnąłem i podpisuję się pod tym, co napisał Roocik :-) Mnie osobiście jesień nie kojarzy się z żadnym rozchwianiem emocjonalnym. Się ludzie przyczepili tej pory roku, jak jakieś nietoperze (vide Łowcy kropka be, skecz "Szpiedzy"). Bo co? Że pada? Liście? Szaro? Mnie na jesień nigdy nie boli głowa. Skaczę z radości i zbieram kasztany. A jak ktoś chce sobie wkleić dolinę to i w lato będzie buczeć, że za gorąco, skwar i w ogóle meksyk. W zimę, że mróz, ślisko, wszystko martwe. A na wiosnę, że kupa robali i wrzaski niemowląt. Jak to było w tym przysłowiu? Nieudana zakonnica nawet na baletki będzie zwalać winę, czy jakoś tak xDD RE: *** (umykają ci...) - Artychryst - 17-10-2011 Podoba mi się moja interpretacja tego wiersza; ] RE: *** (umykają ci...) - Boobic - 17-10-2011 Po pierwszej strofoidzie pomyślałem, że to wiersz o menstruacji i tych różnych PMS-ach z nią związanych A druga strofoida niestety kazała szukać gdzie indziej. I stoję w miejscu i ruszyć mi się nie chce. |