traktat o cebuli(I) - Wersja do druku +- Via Appia - Test (https://www.litterascripta.pl) +-- Dział: LIRYKA (https://www.litterascripta.pl/forumdisplay.php?fid=236) +--- Dział: Poezja (https://www.litterascripta.pl/forumdisplay.php?fid=29) +---- Dział: Poezja 2011 (https://www.litterascripta.pl/forumdisplay.php?fid=223) +---- Wątek: traktat o cebuli(I) (/showthread.php?tid=7560) |
traktat o cebuli(I) - marcel - 08-12-2011 nade mną ludzie góry ciężkie studia dzień ósmy szalone twarze pokrętne diagramy wyścig bez zwycięzcy nieodczytane esoes grymas na twarzy zimna zupa kartezjusz pustynny morderca nie mam nic nie mam gdzie kogo nie pode mną tylko pustka RE: traktat o cebuli(I) - Kheira - 08-12-2011 Nie widzę związku między tytułem a treścią... Cóż, nawet jeśli to wiersz "na cebulkę" (piję do konstrukcji i tematyki), to i tak nie widzę w tym wszystkim wspólnego mianownika. Póki co są to dla mnie "luźne" zapiski... Być może coś przeoczyłam? Czekam na Twoją odpowiedź, Marcelu. P.S. Póki co jeszcze nie wystawię oceny numerycznej. Pozdrawiam. RE: traktat o cebuli(I) - Pasiasty - 09-12-2011 Mnie się wydaje, że ta tytułowa 'cebula' to metaforyczny powód płaczu. Peela rozkleja, że otacza go pustka, samotność, kroi dalej i jeszcze więcej smutku. Faktycznie tytuł może trochę mąci, jest pokrętny, ale mi akurat stykła ta asocjacja. Zastanawia tylko zapowiedź, że będzie '(II)': cebula resurrection? Albo lepiej: cebula retaliation. Drugą strofę wynoszę, zapamiętam. Białe myszki w labiryncie, podoba mi się odniesienie. Czwarta strofa ma za dużo 'nie', imho. Ale rozumiem zamysł. Inaczej bym rozwiązał finał. Jako, że zawieszenie w próżni jest konceptem absolutnym, prawie niedostępnym, trochę psuje wydźwięk. Może zamiast 'pode mną' nadać bardziej 'cebulowy', klaustrofobiczny wydźwięk? "Dookoła"? "Poza mną"?. Pomyśl nad tym, pozdrawiam :-) |