19-03-2013, 20:57
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 19-03-2013, 21:02 przez księżniczka.)
a mnie nie rozśmieszyło. fakt, kilka perełek było, ale nie na tyle, żebym się choćby uśmiechnęła, ulubionych w tym tekście nie mam. może pora, nie moje poczucie, chyba troszkę zbyt wulgarne dla mnie (mówi osoba, którą bawi Hicks, cóż, to to Hicks nie jest), gdzieś rytm był lekko załamany. Jakoś do mnie ostatnio nie trafiasz, ale warsztat masz, trzeba przyznać, jakiś.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.