20-03-2013, 23:56
Zagięłaś mi haka. Przeczytałem i nie wiem, co napisać. Trochę razi to '1' i '2', chyba pokusiłbym się o litery, inicjały, sam nie wiem.
Czy to rozmowa jakichś ludzi, jak-to-ująć, "nie grających pełną talią"? Tak mi się skojarzyło. Karteczki > terapia, a od terapii niedaleko do psychotropów. Za scenerię wygenerowałem sobie świetlicę szpitalną, a głos a i głos b siedzą przy stoliku. Dobry trop?
Kurczę, nawet nie wiem czy mi się podoba, czy nie. Dobrze pokręcony ten tekst.
Pozdrawiam!
Czy to rozmowa jakichś ludzi, jak-to-ująć, "nie grających pełną talią"? Tak mi się skojarzyło. Karteczki > terapia, a od terapii niedaleko do psychotropów. Za scenerię wygenerowałem sobie świetlicę szpitalną, a głos a i głos b siedzą przy stoliku. Dobry trop?
Kurczę, nawet nie wiem czy mi się podoba, czy nie. Dobrze pokręcony ten tekst.
Pozdrawiam!