Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Szturm
#1
czas naznaczony martwymi zejściami
co rusz dosięga kogoś w pobliżu
życie to szturm na przyszłość
a w okopach śmierć
z naładowaną bronią
Odpowiedz
#2
Niezła próba, Gunnar. Wiesz, jako smakoszka miniatur, widzę tu jednak przegadanie. Za dużo opisu, za mało przenośni.
Za mało metafory w metaforze...
Ale ostatnio jestem po prostu zbyt wymagająca - być może.
Śmierć to trudny temat. Łatwo popaść w patos albo w przegadanie.
[Obrazek: oscar.jpg]
Odpowiedz
#3
O, Miranda, dopiero teraz zauważyłem, że ktoś skomentował Wink
Dzięki za poświęcony czas Smile
Może to nawet powinien być okruch prozatorski?
W zasadzie to zapis pojedynczej refleksji, nie miała być bardzo poważna.
Takie skojarzenie z wojną pozycyjną i beznadziejnymi szturmami na okopy wroga.
Życie to coś podobnego - gnamy przed siebie, ale jest pewna linia, której przekroczyć nie możemy, bo wcześniej i tak śmierć nas "trafi".
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości