30-04-2019, 06:41
Claudio dżentelmen gdy był we Florencji
zarzucił tam komuś brak elokwencji.
Obrzucić chciał też wiązanką,
wraz ze swoją koleżanką,
lecz słów zapomniał z powodu demencji.
Pewien Alfonso w mieście Kordobie
chodził przez cały tydzień w żałobie.
Bowiem wredną teściową
pociął piłą tarczową.
Teraz w domu jest cisza jak w grobie.
Młodziutka Helga z miasta Lubeka,
na własnego męża wciąż narzeka.
Byliśmy raz w Atenach,
i dopadła go wena.
Ciągle udaje przede mną Greka.
zarzucił tam komuś brak elokwencji.
Obrzucić chciał też wiązanką,
wraz ze swoją koleżanką,
lecz słów zapomniał z powodu demencji.
Pewien Alfonso w mieście Kordobie
chodził przez cały tydzień w żałobie.
Bowiem wredną teściową
pociął piłą tarczową.
Teraz w domu jest cisza jak w grobie.
Młodziutka Helga z miasta Lubeka,
na własnego męża wciąż narzeka.
Byliśmy raz w Atenach,
i dopadła go wena.
Ciągle udaje przede mną Greka.