Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Tchórz
#1
promyczku
spierdalaj

wiesz że ja
nie jestem
nie czuję

boję się łez
jestem tchórzem

niszczę świat
morduję
walę głową w niebo

błękit na mnie pada
patrzy jak się przewracam
walcząc z szarością
miastem koszmarów
bezsenności

obejmuję maskę
gram
na scenie teatru
niewypowiedzianych kłamstw

promyczku
zostań

wybacz
spierdolę
będę patrzeć jak klękasz
upadasz przed swym
bogiem
jak zwykle z asem w rękawie
on ci nie wybaczy
wydrwi grzechy

będziesz płakał
nagi
jak ja
prosił
[Obrazek: Piecz1.jpg]

Pokój.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości